Joanna - peeling myjący z gruszką

Cześć :)

Dziś chciałam przedstawić kosmetyk, który otrzymałam do przetestowania. 

Jest to peeling myjący z gruszką firmy Joanna Naturia. 

Zacznę od tego, że uwielbiam kosmetyki o zapachu gruszki. Ten peeling również pachnie bosko, szkoda, że zapachem nie da się podzielić na blogu ;)

Jak widać na zdjęciu powyżej mamy do wyboru kilka innych wariantów zapachowych.

A to mój egzemplarz: 

Opakowanie nie jest duże, ma pojemność 100 ml, a cena to około 4 zł.

Butelka jest miękka i przeźroczysta. Wieczko jest zamykane na zatrzask, szybko mi się urwało :(

Sposób użycia: niewielką ilość peelingu nanieść na zwilżoną skórę. Masować kolistymi ruchami do pojawienia się piany, a następnie spłukać. Stosować 2-3 razy w tygodniu. 

Żel jest gęsty i bardzo wydajny, zawiera dużo dobrze wyczuwalnych drobinek ścierających. Część jest czarna, co daje fajny efekt wizualny (przypomina kiwi), większość jest bezbarwna. 

Ja lubię mocne peelingi, więc dla mnie ten jest łagodny, ale dla kogoś o wrażliwej skórze będzie wystarczający.

Żel mocno się pieni, pachnie intensywnie, ale zapach nie utrzymuje się na skórze. 

Jest to plus , zapach nie "gryzie się" z perfumami.

Myślę, że na pewno wypróbuję jeszcze wersję truskawkową i kiwi, uwielbiam pachnące kosmetyki!

Zwłaszcza w tej cenie.

Dla tych, które zwracają na to uwagę - jest to produkt polski.

Podsumowując: Polecam! Za niewielką cenę otrzymujemy przyjemny kosmetyk poprawiający humor, który pozostawi naszą skórę oczyszczoną, odświeżoną, gładszą i milszą w dotyku. Małe opakowanie jest świetne w podróży. Jak wspomniałam wolę mocniejsze peelingi, ten jest świetny dla mnie nawet na co dzień.