Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 10 października 2011

Rozdanie

Pora trochę rozruszać bloga, więc zgodnie z obietnicą urządzam małe rozdanie. Oto co chciałabym podarować komuś z Was:
1. Lakier pękający essence nail art  w kolorze granatowym -  fajny "pękacz", nowość w asortymencie firmy, dosyć duża butelka (8ml), pęknięcia raczej pionowe, co mi osobiście się podoba, gdyż wysmukla optycznie paznokcie. Dosyć długo wysycha tzn jest miękki i się rysuje ale top lub bezbarwny lakier rozwiązuje problem.
2. Lakier essence colour&go nr 50 IRREPLACEABLE - beż ze złotymi drobinkami.
3. Naszyjnik z maską i perełkami , których kolory przypominają te lakiery, może komuś się spodoba :)
Oczywiście, wszystkie te 3 rzeczy są nowe i nie używane.


Fatalne zdjęcie, ale trudno :(
A oto jak wyglądają te lakiery na paznokciach:





 A oto co zrobić by je dostać. Są dwa sposoby:
1. Publicznie obserwować mojego bloga i napisać mi o tym w komentarzu pod tą notką i zostawić też swój adres e-mail
lub
2. Polubić maziarnię  na facebooku i zostawić mi pod tą notką komentarz na facebooku.

Oczywiście Wykonanie punktu 1 i 2 podwaja Wasze szanse :)
Na zgłoszenia czekam do północy w sobotę, wyniki w niedzielę.

niedziela, 9 października 2011

SENSIQUE oriental dream nr 264

Dziś przedstawiam Wam moją nową lakierową miłość z nowej kolekcji Sensique : ORIENTAL DREAM. Jest to  nr 264 - Jewel of the orient. Kolor niebieski (taki "dżinsowy") mieniący się na fioletowo-różowo. Efekt trochę metaliczny.
Na opakowaniu możemy przeczytać, że nowoczesna formuła przedłuża trwałość lakieru, pogłębia intensywność koloru i zapewnia efekt szklanego połysku.
Podoba mi się konsystencja, szybkość wysychania, trwałość chyba jest ok, na 3 dzień noszenia zmyłam paznokcie, bo chciałam zmienić kolor.
Kolor bardzo mi się podoba - cały dzień gapiłam się na swoje paznokcie :D na pewno kupię jeszcze inny z tej serii, zwłaszcza, że lakiery te kosztują 5,99 zł (do nabycia w drogeriach "Natura").Niestety w związku z pochmurną pogodą nie udało mi się zrobić fajnych zdjęć.